Ludomir Mączka

Obywatel świata, przyjaciel ludzi i nieposzukiwacz przygód. Kiedy brutalne koleje naszej historii pozbawiły Ludka jego małej ojczyzny, został mieszkańcem całego świata.

Był u siebie, siedząc w siodle konia na Mongolskim stepie, lawirując między lodami Arktyki, pod upalnym słońcem Zambii i chłodnym Kanady, a przede wszystkim przemierzając morza i oceany na maleńkiej Marii.

W sumie przebył około 170 tysięcy mil morskich, dziewięciokrotnie przemierzył Atlantyk, czterokrotnie Pacyfik, trzykrotnie Ocean Indyjski. Wszędzie czuł się jak w domu, ponieważ chętnie obdarowywał ludzi swoją przyjaźnią i w tym samym stopniu otrzymywał ją w zamian.

O tak zwanych przygodach, zdanie miał jak najgorsze,
twierdząc że mają je po prostu ludzie mało przewidujący
lub źle przygotowani.

Miał wielką liczbę przyjaciół na wszystkich kontynentach, bardzo wielu ludzi przewinęło się także przez pokład Marii, żeglując wspólnie z Ludkiem.

Nie były to rejsy podejmowane dla sławy czy pobicia żeglarskich rekordów, ale były po prostu pewnym życiowym wyborem Ludka, człowieka wolnego, który był nienasyconym „poznawaczem” zarówno nowych lądów, jak i nowych ludzi.

Ludojad, jak nazywali go znajomi, był inspiracją dla wielu ludzi chcących żyć na własnych zasadach i cieszyć się wolnością. Tego możemy uczyć się od Ludka także i dziś, tak więc dajcie się pożreć Ludojadowi i WY!

Video o Ludku i Marii